Brazylia, Argentyna! Co zostało z dawnej świetności tych drużyn? Wielkie gwiazdy, wielkie nadzieje i wielki zawód. W krajach, w których futbol jest religią, w których drzemie ogromny piłkarski potencjał odpadły już w ćwierćfinale Copa America. Gracze będący gwiazdami światowego formatu nie pokazali pełni swych umiejętności. A zawodnicy o których ewentualnych transferach mówiło się najwięcej, czyli Carlos Tevez i Neymar sprawili największy zawód. Niewykluczone jednak, że ktoś zapłaci za nich 40 milionów euro. Jednak ani Brazylia, ani Argentyna nie będą już raczej faworytami ma Mundialu w 2014 roku.
W niedzielę finał mistrzostw Ameryki Południowej. Odbędzie się pomiędzy Paragwajem i Urugwajem. Jest to drużyna, która jak najbardziej zasłużyła na ten finał, gdyż gra zespołowa, doskonałe przygotowanie taktyczne i fizyczne szły w parze z indywidualnymi umiejętnościami zawodników takich jak Forlan czy Suarez. Jeśli ”Urusi” wygrają niedzielny mecz zostaną samodzielnymi rekordzistami pod względem zwycięstw w Copa America. Póki co tak samo jak Argentyna mają na koncie 14 triumfów w tym turnieju.
O Paragwaju nie można już jednak pisać w samych superlatywach, gdyż…….nie wygrał jeszcze meczu. Trzy remisy w grupie i dwie zwycięskie serie rzutów karnych wystarczyły jednak na finał. Być może jest to dobry prognostyk dla Polski przed Euro 2012. Mecz finałowy odbędzie się w Buenos Aires na Estadio Monumental, na którym na co dzień gra River Plate- sensacyjny spadkowicz z I ligi Argentyńskiej. Stadion udało się w porę wyremontować po zamieszkach jakie miały miejsce po rewanżowym meczu barażowym miejscowej drużyny.
Tymczasem trener Argentyny Sergio Batista powiedział, że nie uważa turnieju za nieudany i najważniejszy są Mistrzostwa Świata w Brazylii. Diego Maradona natomiast twierdzi, że obecny selekcjoner powinien wyemigrować do Urugwaju. W takim razie być może sam powinien wyemigrować do Niemiec?

fifa.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz